Ach te mokre noski…

Nos jest dla psa podstawowym narzędziem poznania i oceny środowiska zewnętrznego. Wynika to ze specyficznej budowy tego narządu oraz mózgu, w którym najlepiej rozwinięte są obszary odpowiadające właśnie za procesy węchowe. Skąd jednak ta przyjemna w dotyku wilgoć na nosie naszego pupila i jakie jest jej znaczenie?

 

Tajemnica rozwiązana!

Jednym z podstawowych elementów psiego nosa jest płytka nosowa. Natura wyposażyła ją w liczne rowki, w których znajdują się gruczoły surowicze. Produkują one wydzielinę (zawierającą przede wszystkim białka i związki mineralne), która zwilża i – poprzez parowanie – chłodzi narząd węchu.

Nie bez znaczenia jest także typowa dla psiaków nadprodukcja łez, spływających ostatecznie w kierunku nosa, co determinuje jego oblizywanie.

Wilgoć ta jest niezwykle korzystna z punktu widzenia efektywności pobierania bodźców zapachowych. Mokry nos ułatwia bowiem wychwytywanie informacji z otoczenia, a pokrywająca go substancja rozpuszcza „zassane” związki chemiczne, które wnikają później do komory nosowej, by ostatecznie trafić do mózgowego centrum węchu.

 

W nosie siła

Psi nos jest „akcesorium” o bardzo dużych możliwościach. A wszystko dzięki:

  • 200 – 300 mln (zależnie od rasy) receptorów węchowych,
  • 220 – 390 cm2 nabłonka węchowego,
  • zdolności rozpoznania ponad 500 tys. zapachów,
  • miękkości i ruchliwości, pozwalających na lokalizację kierunku zapachu,
  • organowi Jacobsona, który umożliwia „posmakowanie zapach” poprzez wiązanie feromonów wytwarzanym białkiem,
  • zwojowi Gruenberga – komórkom, służącym ocenie – na podstawie feromonów strachu – stanów emocjonalnych innych istot żywych,
  • mini nosowi – ulokowanemu w nabłonku węchowym narządowi odpowiedzialnemu za analizę zapachów skorelowanych z czynnikami środowiska.

 

Kiedy trzeba się martwić?

A co, gdy nas naszego pupila jest suchy? Zazwyczaj nie ma powodu do niepokojów, ponieważ jego wysuszenie to naturalne następstwo snu, dużego wysiłki czy upału. Wpływ na mniejszą wilgoć ma również przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach czy podrażnienia naskórka (warto stosować wtedy specjalne kremy).

Zaniepokoić powinniśmy się natomiast, gdy suchemu noskowi towarzyszy jego pękanie, rogowacenie, a także zaczerwienienie/łuszczenie okolic narządu powonienia. Warto zwrócić uwagę na objawy takie jak apatyczność, brak apetytu, biegunka, wymioty czy gorączka. W obliczu wymienionych symptomów należy jak najszybciej zgłosić się do weterynarza.

 

Sekrety mokrych nosków zostały odkryte. Możemy więc wrócić do spacerów i zabawy z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi 🙂