Wiemy już jakie są przyczyny i konsekwencje otyłości wśród naszych czworonogów. Pora zastanowić się nad sposobami skutecznej walki z tym poważnym problemem. Zanim jednak podniesiemy rzuconą przez zbędne kilogramy rękawice, warto zastanowić się jak w ogóle zapobiegać ich gromadzeniu.
Profilaktyka
Należy przede wszystkim zadbać o dietę naszego czworonoga. Podstawą jest tu oczywiście dobór odpowiedniej karmy. Uwzględnić należy czynniki takie jak wiek, wielkość, rasę, stan zdrowia czy specyficzne upodobania zwierzęcia. Nie należy również pomijać etykiet – są one bezcennym źródłem informacji na temat kaloryczności, jakości i składu produktu. Dobór karmy to jednak nie wszystko. Równie ważne jest jej odpowiednie dawkowanie. W aspekcie tym warto polegać na zaleceniach umieszczonych na opakowaniach. Dzienną porcję jedzenia najlepiej jest podzielić na 2-3 posiłki, które podajemy o stałych porach dnia.
Interesującą kwestię stanowią domowe posiłki. Nie chodzi tu o resztki ze stołu – które mogą zaszkodzić pupilowi – ale o specjalne dedykowane zwierzęciu posiłki. Ich przygotowanie wymaga jednak sporo wiedzy i umiejętności.
Równie istotna jest aktywność fizyczna. Spacery i zabawa to najlepsza droga na spalanie zbędnych kalorii. Trzeba jednak dobrać ich intensywność do charakterystyki naszego psa. Nie można też przesadzać z nagradzaniem go za zabawę wszelkiego rodzaju „treserkami”, gdyż często stanowią one źródło wielu, wielu kalorii…
Leczenie
Co jednak, gdy nie udało nam się zapobiec grubej warstwie tłuszczyku? Trzeba zacząć walczyć i to jak najszybciej!
Zacząć należy od ograniczenia podaży energetycznej. Osiągniemy to choćby dzięki: zmniejszeniu porcji posiłków, rezygnacji z ziemniaków i innych wypełniaczy, redukcji tłuszczów, wzbogaceniu dań o białka i włókno. Dwa ostatnie m.in. zapewniają poczucie sytości przy mniejszej energetyczności. Odstawmy też przysmaki, pamiętajmy o racjonowaniu porcji oraz starajmy się spowolnić tempo jedzenia (służą temu specjalne miski oraz zabawki).
Niezmiennie ważny jest też ruch. Ustalając plan treningowy, starajmy się jednak nie obciążać za bardzo pupila. Nadwaga determinuje przecież problemy z wydolnością oddechową i stawami. Do tematu trzeba więc podejść stopniowo i z rozwagą.
Pomyśleć można również o suplementacji, która uzupełni ewentualne niedobry składników odżywczych i wesprze kurację. W wyborze na pewno pomoże nam zaufany weterynarz.
Całe przedsięwzięcie nie należy do łatwych. Nie nastawiajmy się więc na szybkie efekty. Czeka na nas bowiem wiele pracy… Konsekwencja i cierpliwością zostaną jednak nagrodzone zdrowiem naszego czworonoga.